masaż
fot. www.pixabay.com

Masaż tajski to jedna z najstarszych technik pracy z ciałem, wywodząca się z połączenia tradycji ajurwedyjskiej, chińskiej akupresury i elementów jogi pasywnej. Wykorzystuje rozciąganie, ucisk punktów energetycznych oraz manipulacje stawami. Choć przynosi liczne korzyści – poprawia krążenie, zwiększa elastyczność mięśni i pomaga w redukcji napięcia – nie zawsze jest bezpieczny.

Właśnie ze względu na swoją intensywność masaż tajski może być niewskazany dla osób z określonymi problemami zdrowotnymi. Znajomość przeciwwskazań pozwala uniknąć nieprzyjemnych powikłań i sprawia, że zabieg przynosi realne korzyści, a nie szkody.

Choroby układu krążenia – poważny sygnał ostrzegawczy

Osoby cierpiące na choroby serca, nadciśnienie tętnicze lub zaburzenia krążenia powinny skonsultować się z lekarzem przed przystąpieniem do masażu tajskiego. Intensywny ucisk i manipulacje mogą powodować gwałtowne zmiany ciśnienia, co w przypadku schorzeń sercowo-naczyniowych bywa niebezpieczne.
Szczególnie przeciwwskazany jest masaż przy:

  • świeżo przebytym zawale mięśnia sercowego,

  • niewydolności krążenia,

  • chorobach naczyń wieńcowych,

  • tętniaku aorty lub innych dużych naczyń.

U osób z nadciśnieniem masaż może doprowadzić do nadmiernego wzrostu ciśnienia, natomiast przy niskim ciśnieniu – do zawrotów głowy lub omdlenia. Dlatego tak ważne jest, by poinformować terapeutę o wszystkich dolegliwościach układu krążenia jeszcze przed rozpoczęciem zabiegu.

Stany zapalne i infekcje – kiedy organizm potrzebuje odpoczynku?

Masaż tajski, mimo że wspiera odporność, nie powinien być wykonywany podczas infekcji lub stanów zapalnych. Mechaniczne pobudzanie krążenia może przyspieszyć rozprzestrzenianie się patogenów i nasilić objawy choroby.
Nie zaleca się go w przypadku:

  • gorączki, przeziębienia lub grypy,

  • zapalenia stawów, ścięgien czy mięśni,

  • infekcji bakteryjnych i wirusowych,

  • świeżych ran, skaleczeń lub owrzodzeń skóry.

Warto również pamiętać, że masaż podczas osłabienia może obciążyć układ odpornościowy i opóźnić proces zdrowienia. W takiej sytuacji lepiej odłożyć wizytę w gabinecie i pozwolić ciału w pełni się zregenerować.

Ciąża – stan, który wymaga indywidualnego podejścia

Ciąża nie zawsze wyklucza masaż tajski, jednak klasyczna jego forma – z głębokimi uciskami i rozciąganiem – nie jest rekomendowana. W pierwszym trymestrze szczególnie należy unikać wszelkich zabiegów tego typu, ponieważ mogą one wywołać skurcze macicy lub zawroty głowy.

W późniejszych etapach ciąży dopuszczalne są jedynie specjalne techniki relaksacyjne, wykonywane przez terapeutów przeszkolonych w pracy z kobietami ciężarnymi. Zawsze jednak wymagana jest zgoda lekarza prowadzącego.

Należy pamiętać, że masaż tajski nie jest metodą łagodzenia dolegliwości ciążowych – zamiast tego lepiej sprawdzają się delikatne formy masażu prenatalnego.

Problemy z kręgosłupem i układem kostno-stawowym

Masaż tajski obejmuje wiele technik rozciągających, przypominających pasywną jogę. Choć w większości przypadków przynosi ulgę w napięciach mięśniowych, niektóre schorzenia kręgosłupa stanowią przeciwwskazanie do jego wykonania.
Nie powinno się go stosować przy:

  • dyskopatii i przepuklinie międzykręgowej,

  • świeżych urazach lub złamaniach,

  • osteoporozie w zaawansowanym stadium,

  • zapaleniach stawów,

  • silnych bólach pleców o nieznanym pochodzeniu.

Nadmierne rozciąganie może pogłębić istniejące problemy strukturalne i doprowadzić do ucisku nerwów. Jeśli ból kręgosłupa jest przewlekły, warto wcześniej skonsultować się z fizjoterapeutą, który oceni, czy masaż tajski będzie odpowiedni.

Choroby skóry i ryzyko zakażeń

Bezpośredni kontakt skóry z terapeutą sprawia, że wszelkie choroby dermatologiczne mogą stanowić przeciwwskazanie do masażu. Nie chodzi tylko o ryzyko zakażenia osoby wykonującej zabieg, ale również o pogorszenie stanu skóry pacjenta.
Masaż tajski nie powinien być wykonywany przy:

  • grzybicy, łuszczycy lub egzemie w stanie zaostrzenia,

  • otwartych ranach i oparzeniach,

  • alergicznych wysypkach i pokrzywkach.

W takich przypadkach dotyk, ucisk czy rozciąganie mogą zwiększyć stan zapalny lub doprowadzić do uszkodzenia naskórka.

Przeciwwskazania neurologiczne i psychiczne

U osób z chorobami neurologicznymi (jak padaczka, neuropatie czy choroby zwyrodnieniowe układu nerwowego), masaż tajski może stanowić ryzyko. Nagłe bodźce, zmiana pozycji czy ucisk mogą prowokować napady lub nasilać objawy.

Również w zaburzeniach psychicznych, takich jak schizofrenia, psychozy czy ciężkie stany lękowe, intensywny masaż nie jest zalecany. Praca z ciałem w tak głęboki sposób może wywołać nieprzewidywalne reakcje emocjonalne i fizjologiczne.

Po zabiegach chirurgicznych i urazach

Okres rekonwalescencji po operacji to czas, w którym masaż tajski należy odłożyć. Dotyczy to zarówno operacji ortopedycznych, jak i zabiegów na narządach wewnętrznych. Ciało w tym czasie potrzebuje regeneracji, a manipulacje manualne mogą doprowadzić do uszkodzenia tkanek, krwiaków czy rozchodzenia się szwów.

W przypadku drobnych urazów (zwichnięć, skręceń czy stłuczeń) należy również zachować ostrożność i poczekać, aż proces gojenia się zakończy.

Kiedy masaż tajski może być wykonany bezpiecznie?

Choć lista przeciwwskazań jest długa, w większości przypadków masaż tajski pozostaje metodą bezpieczną, jeśli jest przeprowadzany przez wykwalifikowanego terapeutę i po wcześniejszym wywiadzie zdrowotnym.

Profesjonalista potrafi dobrać intensywność i technikę do indywidualnych potrzeb, a także rozpoznać, kiedy lepiej zrezygnować z pełnego zabiegu na rzecz łagodniejszej wersji relaksacyjnej.

Świadome podejście do masażu tajskiego to nie tylko dbałość o komfort, ale przede wszystkim troska o zdrowie. Ciało, które jest przygotowane i wolne od przeciwwskazań, odwdzięcza się głębokim odprężeniem, poprawą energii i lepszym samopoczuciem, które utrzymuje się jeszcze długo po zakończeniu sesji.

Źródło: www.biznesnet.pl